Jak przestać być smutnym?
Ostatnio cały czas jest beznadziejnie i smutno. Nie wiem co robić, dlatego dam ludziom rady (które działają czasami nawet i na mnie… ale nie teraz.) JAK POZBYĆ SIĘ CIĄGŁEGO UCZUCIA BEZNADZIEI I CHĘCI WIECZNEGO RYCZENIA W PODUSZKĘ W CIĄGU SŁONECZNEGO DNIA. 1.Wyżyj się . Wyjdź pobiegać – już po 10 minutach powinno być lepiej. Włącz energiczną muzykę i tańcz (to akurat hardkor, wiem, że ci się nie chce). Zamiast płakać krzycz w poduszkę z całych sił do rozbolenia gardła (i uszów twoich domowników/sąsiadów). W sumie ja nigdy tych rzeczy nie robię. Ale zazwyczaj śpiewam na cały głos smutne piosenki i to mi pomaga. Pośpiewajcie sobie jakby nikt nie słyszał, nawet jak słyszą (niech cierpią jak ty). 2.Zajmij się czymś. Np. Jak ja teraz oddając się w całości temu tekstowi. Zajęcie przyćmiewa powody przez które się jest tak zdołowanym. A gdy się w całości wkręci w to co się robi to się o tym zapomina. Powodzenia! A… nie wiesz za co się zabrać. A czytasz, b